Wszystko wskazuje na to, że zamek Twoich drzwiach szwankuje i zepsuł się na dobre? Pora znaleźć rozwiązanie! Spokojnie, niemal na pewno nie musisz wymieniać całych drzwi, a z problemem poradzisz sobie w pełni samodzielnie. Oto 3 działania, które mogą przynieść najbardziej pożądane rezultaty.
1. Preparat skutecznym narzędziem
Trudno wskazać na domowy mechanizm, którego używamy z równą częstotliwością. Zamek w drzwiach wejściowych, nawet najlepszej firmy, ma prawo się eksploatować, co też niestety prędzej czy później dotyka każde drzwi. Popularnym objawem zużycia zabezpieczenia jest przede wszystkim zacinanie się klucza wewnątrz, a konkretnie – we wkładce, czyli elemencie, do którego wsuwasz klucz. Co zrobić z takim problemem? Odpowiedź nasuwa się sama: nasmarować.
Powstaje kolejne, już bardziej złożone pytanie: czym to zrobić? Zagłusz podszepty (intuicji czy internautów, oba w tym przypadku mylące) sugerujące użycie jakiegoś oleju czy smaru. Zastanów się dobrze. Jeśli w zamku jest nagromadzony brud (a na pewno jest, to nieuniknione), olej jedynie go sklei. Tymczasem smar może na tyle zanieczyścić wkładkę, że nie dość, że nie pomoże, to jeszcze Twoje klucze będą wiecznie brudne. A smar na spodniach czy w torebce nie wygląda zbyt dobrze.
Zamki należy naprawiać jedynie specjalnym preparatem, dostosowanym właśnie do konserwacji zabezpieczeń. Na rynku znajdziesz ich kilka wariantów, m.in. firmy GERDA. Preparaty są sprzedawane jako poręczny spray, który usuwa zabrudzenia, ściąga drobinki wody i odpowiednio reguluje prace kluczy. Jeśli zastosowanie środka pomogło i klucze już się nie zacinają, naprawa była prostsza i tańsza, niż mogłeś się tego spodziewać.
2. Nowa wkładka – nie zamek
Jeśli zastosowanie preparatu nie pomogło, najwidoczniej coś złego się dzieje z samą wkładką. Zresztą nawet bez awarii, a dla samego poczucia bezpieczeństwa warto wymienić ją raz na jakiś czas. Nie potrzebujesz do tego ani specjalistycznych narzędzi, ani dużego doświadczenia. Wystarczy wykręcić śrubę znajdującą się wewnątrz skrzydeł drzwi, na wysokości miejsca, gdzie przekręcasz klucze. Wyjęcie śrubki i przekręcenie klucza pozwoli wysunąć element w jedną lub w drugą stronę.
Pora na mierzenie, choćby za pomocą zwykłej linijki. Sprawdź, ile milimetrów dzieli środek elementu od każdej z krawędzi. Jeśli wynik to np. 30 i 40 mm, w sklepie musisz poszukać nową oznaczonej jako 30/40. Proste, prawda? Montaż nowego mechanizmu jest równie łatwy – zwyczajnie wsuwasz wkładkę i przykręcasz śrubę. W efekcie już za kilkadziesiąt złotych cieszysz się „nowym zamkiem”, a w praktyce jedynie jego elementem.
3. Pomoc specjalistów
Możemy zastanawiać się, ile awarii rozwiąże zastosowanie sprayu czy wymiana wkładki, ale w wielu przypadkach nawet na to nie masz wystarczającej ilości czasu. W tej sytuacji nie wahaj się zadzwonić po Pogotowie Ślusarskiego. Jako wykwalifikowani ślusarze docieramy do Twojego biura czy domu o każdej porze dnia i nocy, przez cały tydzień. Od razu przystępujemy do analizy problemu i rozpoznania przyczyn awarii. Wtedy już tylko krok dzieli nas od rozwiązania. Wymiana wkładki, całego zabezpieczenia, a nawet całych drzwi – to nie problem dla specjalistów, którzy od lat budują kompleksowe doświadczenie w branży zabezpieczeń.
Twoje drzwi (lub ich zamek) mogą być naprawione szybciej, niż myślisz. Już teraz sprawdź, jak niewiele czasu dzieli Twój telefon od fachowej interwencji Pogotowia Zamkowego.